ORLEN PARALYMPIC RUN wystartował już po raz drugi

Wysiłek fizyczny jest potrzebny każdemu z nas, aby utrzymywać dobrą kondycję. Sprawia, że wszystkie codzienne czynności wykonuje nam się łatwiej. W dzisiejszych czasach mamy do wyboru wiele dyscyplin sportowych, które urozmaicają nam utrzymywanie dobrej formy, ale jednym z podstawowych wysiłków, który pozwala rozruszać większość naszych mięśni, są biegi. W ostatnich dniach wystartował 2. Orlen Paralympic Run, w którym dosłownie wszyscy mogli spróbować swoich sił w tej znanej i lubianej przez wiele osób dyscyplinie sportowej.

W niedzielę na terenie parku Kępa Potocka w Warszawie stanęło miasteczko biegowe. O godzinie 10:00 ruszyła pierwsza z dwóch zaplanowanych konkurencji. Już po raz drugi Polski Komitet Paraolimpijski zorganizował bieg, gdzie mógł się zgłosić każdy, niezależnie od poziomu sprawności. Rok temu odbyła się pierwsza edycja tego wydarzenia, która miała postać wirtualną z powodu panującej pandemii.

9 października 2022 roku prawie 500 zapisanych uczestników wystartowało w dwóch konkurencjach biegowych na dystansie 1 i 5 kilometrów. Każdą długość można było przejść, przebiec lub przejechać na wózku, co pozwalało wszystkim chętnym na wzięcie udziału w tym wydarzeniu. Celem biegu było pokazanie, że każdy - sprawny i z niepełnosprawnością - może uprawiać aktywność fizyczną i zdobywać medale.

Zainteresowanie ORLEN PARALYMPIC RUN było ogromne, ponieważ pula 500 wejściówek rozeszła się bardzo szybko i jeszcze przez wiele tygodni po wykorzystaniu limitu miejsc dzwoniły osoby, które chciały wziąć udział w tym biegu. Prezes Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego Łukasz Szeliga powiedział, że w przyszłorocznej edycji postarają się zorganizować jeszcze większy bieg, tak aby więcej osób mogło spróbować swoich sił w tej dyscyplinie sportowej. Całe wydarzenie promowali fantastyczni ambasadorzy - czterokrotny mistrz olimpijski w chodzie Robert Korzeniowski, dziennikarz sportowy Michał Pol oraz ultramaratończycy Dariusz Nożyński i Dariusz Wojda, którzy pojawili się na starcie. Wstępną rozgrzewkę przed obydwoma dystansami poprowadzili paraolimpijczycy Jagoda Kibil i Michał Kotkowski. Bieg nie miał ostatecznej klasyfikacji końcowej, ale za to każdy mógł zmierzyć się ze sobą, zrealizować własne cele, a po dobiegnięciu na metę otrzymać pamiątkowy medal od Roberta Korzeniowskiego.