Osoby niewidome pojmują, czym jest kolor? Czy są w stanie go zrozumieć?

Żyjący na przełomie XVII i XVIII wieku John Locke, angielski filozof, lekarz, a także polityk i ekonomista przekonywał, że niewidomi od urodzenia są w stanie pojąć, jakiego koloru jest dana rzecz, ale i tak tego nie zrozumieją, bo nigdy nie widzieli barw. Pogląd ten bardzo długo utrzymywał się, a być może nadal utrzymuje, w świadomości społecznej. Dzisiejsze badania są dokładniejsze, a sami niewidomi przekonują, że rozumieją pojęcie koloru.

Jak to możliwe?

Wiele zawdzięcza się rozmowie. Osoby niewidzące nie są w stanie zobaczyć kolorów, to oczywiste, ale słuchając, niejako uczą się ich z otoczenia, a według naukowców podzielają przyczynowe rozumienie koloru, nawet jeśli nie zawsze są wobec siebie zgodni. Do takich wniosków doszli badacze z Uniwersytetu Johna Hopkinsa (USA), które opublikowali na łamach czasopisma “Proceeding of the National Academy of Sciences”.

Wnikliwy eksperyment. Co na to niewidomi?

Badacze postanowili sprawdzić, jak naprawdę osoby niewidzące rozumieją barwy. Eksperyment podzielono na dwa etapy. W pierwszym z nich poproszono osoby niewidome od urodzenia oraz widzących o opisanie obiektów, które mają taki sam kolor, i o wyjaśnienie, dlaczego akurat postawiono na taką, a nie inną barwę. Następnie uczestnikom badania kazano wskazać na przedmioty tego samego koloru. Były to głównie owoce, rośliny, kamienie szlachetne, długopis, banknot, monety, znak stopu, a nawet suknia ślubna.

Kolejnym krokiem było badanie, w którym uczestnicy mieli przewidzieć kolory różnych nieistniejących obiektów (eksperyment nazwano “odkrywcy na wyspie”). Miało to pokazać, jak ludzie myślą o rzeczach, których nigdy nie widzieli.

Wnioski

Wyniki testu okazały się zaskakujące. Osoby widzące, jak i niewidome w ten sam sposób wyjaśnili, dlaczego pokazane im przedmioty mają takie, a nie inne barwy, pomimo że ci drudzy nie zawsze zgadzali się ze z góry podpowiedzianą wersją. Potrafili jednak podać takie same i spójne wyjaśnienie, czemu dany przedmiot jest tego koloru. Ponadto widzący i niewidzący wykazały się podobną ogólną wiedzą o kolorach. Potrafili je przyporządkować do konkretnych obiektów.

Ludzie opracowują intuicyjne i inferencyjnie (proces myślowy, w którym na podstawie zdań już uznanych za prawdziwe dochodzi się do uznania nowego twierdzenia) bogate “teorie koloru”, niezależnie od doświadczenia wizualnego – twierdzą naukowcy we wnioskach z badania.

W jaki sposób osoby niewidome od urodzenia są w stanie zrozumieć, jakiego koloru jest opisywany im obiekt? Badacze na łamach czasopisma uważają, że kluczowa w tym wypadku jest komunikacja werbalna.

Zakładamy, że niewidome dzieci poznają kolory poprzez zwykłe uczenie się, poprzez rozmowę i czytanie – podaje Marina Bedny, jedna z autorek badania.

Kluczem do poznawania barw przez osoby niewidome jest refleksja oparta na rozmowie z drugim człowiekiem, widzącym, który potrafi opisać dany kolor i wyjaśnić, dlaczego taki jest. Tak samo jest w przypadku dzieci. Te uczą się od swoich rodziców, wyłapują kolory w postaci słów i choć być może nigdy nie ujrzą danej barwy, to będą umieli bez przeszkód stwierdzić, że suknia ślubna jest biała, cytryna żółta, a sałata zielona.

Życie wśród ludzi, którzy opowiadają o kolorach, wystarczy do zrozumienia koloru, podkreślając skuteczność komunikacji językowej jako źródła wiedzy – uznali naukowcy w swoich wnioskach.

Link do całego raportu: https://www.pnas.org/doi/10.1073/pnas.2020192118

Źródła: zdrowie.gazeta.plmedicalxpress.com